Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1



Saifullah ۞ سيف الله ۞ Miecz Boga
W imię Allaha Najmiłościwszego i Najlitościwszego!
Z ogromną radością w sercu powołuję do życia organizację paramilitarną muzułmańskich Kukriów - Miecz Boga. Naszym celem będzie obrona Kukryjczyków i ochrona naszych wspólnych wartości przed imperializmem i Szatanem. Chcemy iść ramię w ramię z pahasztuńskimi Al-Muharibin w walce ze Złem.
Jesteśmy gotowi oddać życie za Niepodległą Kukrię, dlatego składamy hołd Allahowi i Ojczyźnie.
Niewierni imperialiści, wara od Kukrii!


Offline


Bracie,
Parzę z nadzieją na prospekty współpracy między Al-Muharibin oraz Mieczem Boga. Siły Wiernych powinny stawić opór najeźdcom i prowadzić Kukrię do prawdziwej wolności.
Offline


Uradowałem się na Twoją wieść, Bracie. Razem dopomożemy kukryjskiej obronie cywilnej a sukces będzie naszym sprzymierzeńcem.

Offline


Ekhm... Przepraszam, że przeszkadzam Szacownym... ale jak się zorientowałem w Kukrii działa wiele różnych organizacji (para)militarnych. Może warto je zjednoczyć w jedną siłę?
/-/ Vladimir markiz von Lichtenstein,
lord lingwista Królestwa Teutonii, pan na Abvienolheim
Offline


Ekhm... Przepraszam, że przeszkadzam Szacownym... ale jak się zorientowałem w Kukrii działa wiele różnych organizacji (para)militarnych. Może warto je zjednoczyć w jedną siłę?
Wpłynął już stosowny wniosek do KRNu
Chwilowo jednak p.Przewodniczący uważa, że stworzenie jednolitych sił zbrojnych byłoby prowokacją.
Offline


Saifullah ma od dzisiaj swoją oficjalną pieśń:

Offline


Vladimir von Lichtenstein napisał/a:Ekhm... Przepraszam, że przeszkadzam Szacownym... ale jak się zorientowałem w Kukrii działa wiele różnych organizacji (para)militarnych. Może warto je zjednoczyć w jedną siłę?
Wpłynął już stosowny wniosek do KRNu
Chwilowo jednak p.Przewodniczący uważa, że stworzenie jednolitych sił zbrojnych byłoby prowokacją.
Ja rozumiem zapał mieszkańców, ale i Pan Przewodniczący musi jakoś organizować wizerunek Kukrii. Siły zbrojne, moim skromnym zdaniem, nie byłyby niczym złym, gdyby nie angażowały się w konflikty, a np. niosły pomoc ludności w dobie dekolonizacji.
/-/ Vladimir markiz von Lichtenstein,
lord lingwista Królestwa Teutonii, pan na Abvienolheim
Offline
Strony: 1